Przemierzając opustoszałe doliny dawnych bieszczadzkich wsi, trudno sobie uzmysłowić, że jeszcze 80 lat temu mieszkało tu bardzo wielu ludzi. Obecnie po dawnej, w większości drewnianej zabudowie pozostały nikłe ślady w postaci piwnic, studni, resztek podmurówek… Oczywiście najwięcej dostrzec można jesienią i wczesną wiosną. Takim znakiem przeszłości są również drzewa owocowe i czytelne wciąż w wielu miejscach tarasy dawnych pól.
Bojkowie mieszkali w drewnianych chyżach o niskim zrębie i wysokim, krytym strzechą dachu. Typowy budynek składał się z izby, sieni, komory, boiska i stajni. Wyposażenie było bardzo skromne. W pobliżu domu często znajdowała się murowana z kamieni piwnica. Prezentujemy kilka zdjęć pokazujących dawną zabudowę wsi bieszczadzkich.
Aby dowiedzieć się, w jakich warunkach mieszkali Bojkowie i Łemkowie, najlepiej udać się do sanockiego skansenu. W terenie, jedynie w niektórych miejscowościach regionu, zachowały się pojedyncze i najczęściej mocno przebudowane dawne chyże.






Ilustracje
- W dolinie dawnej wsi Rosolin [fot. Ł. Bajda]
- Fragment zabudowy Wołosatego, okres międzywojenny (fot. R. Reinfuss) [F.A. Ossendowski, „Karpaty i Podkarpacie”, Poznań 1936]
- Chyża w Bieszczadach Zachodnich [F.A. Ossendowski, „Karpaty i Podkarpacie”, Poznań 1936]
- Zabudowa Sianek, okres międzywojenny [F.A. Ossendowski, „Karpaty i Podkarpacie”, Poznań 1936]
- Chyża bojkowska w Siankach [F.A. Ossendowski, „Karpaty i Podkarpacie”, Poznań 1936]
- Po przesiedleniach… [Zbiory Ryszarda Paszkiewicza]