Najwyższym szczytem Bieszczadów Zachodnich jest Tarnica, a jej wysokość wynosi 1346 m n.p.m. Natomiast dla całych Bieszczadów najwyższym szczytem jest Pikuj (1408 m), położony w znajdujących się na Ukrainie Bieszczadach Wschodnich. Nazwa Tarnica pochodzi od rumuńskiego słowa oznaczającego siodło. Pierwotnie nazywano tak przełęcz oddzielającą Szeroki Wierch od najwyższego szczytu polskich Bieszczadów.
Dwoma najpopularniejszymi punktami wyjścia na Tarnicę są Ustrzyki Górne i Wołosate. Z Ustrzyk Górnych należy udać się odcinkiem Głównego Szlaku Beskidzkiego (szlak czerwony) na Szeroki Wierch i dalej na przełęcz pod Tarnicą. Natomiast z Wołosatego mamy dwie możliwości. Pierwsza z nich to wędrówka szlakiem niebieskim bezpośrednio na wspomnianą przełęcz. Można również wybierając dłuższą drogę, udać się Głównym Szlakiem Beskidzkim na Przełęcz Bukowską, a następnie przez Rozsypaniec, Halicz i Przełęcz Goprowską do przełęczy pod Tarnicą. Alternatywę dla powyższych opcji stanowić może dojście pod najwyższy szczyt Bieszczadów przez Bukowe Berdo – niebieskim szlakiem z Widełek lub z Mucznego początkowo kierując się żółtymi znakami. We wszystkich wymienionych przypadkach końcowy odcinek wędrówki jest taki sam – dojściowy szlak koloru żółtego z przełęczy pod Tarnicą (przełęcz Sidło).
Wędrując na najwyższy bieszczadzki szczyt, na łąkach w Wołosatem można zobaczyć konie huculskie z hodowli prowadzonej w tej miejscowości przez Bieszczadzki Park Narodowy od 1993 roku. Hucuły były w przeszłości popularnymi końmi w Karpatach Wschodnich. Dobrze sprawdzały się jako zwierzęta juczne w trudnych, górskich warunkach. Współcześnie dzięki cechującemu je przyjaznemu nastawieniu i typowej dla nich cierpliwości, konie huculskie używane są do hipoterapii.
Z Tarnicy można zobaczyć wszystkie połoninne pasma polskich Bieszczadów. Na północny zachód od szczytu rozciąga się Szeroki Wierch, a w oddali widać fragmenty Połoniny Caryńskiej i Wetlińskiej. Kierując wzrok w prawą stronę, ujrzymy skalistą grań Krzemienia (1335 m), Kopę Bukowską (1320 m), Halicz (1333 m) i Rozsypaniec (1280 m). Patrząc z Tarnicy w kierunku południowo-wschodnim, na dalszych planach zobaczyć można szczyty Karpat ukraińskich m.in. Pikuj (1408 m) czy Ostrą Horę (1405 m).
Można powiedzieć, że Tarnica ma bogate wnętrze. W 2003 roku kilkanaście metrów od szczytu, przy żółtym szlaku odsłoniła się tzw. studzienka, czyli pionowy odcinek jaskini. Jaskinia, która została spenetrowana przez specjalistów, ma długość 16 metrów, a różnica wysokości pomiędzy najwyżej i najniżej położonym punktem, czyli deniwelacja wynosi 6 metrów. Z uwagi na bezpieczeństwo turystów wejście do niej zostało zasypane.
Na szczycie znajduje się krzyż upamiętniający zdobycie Tarnicy w 1953 roku przez ks. Karola Wojtyłę, późniejszego papieża Jana Pawła II. Współczesny krzyż ustawiony został w roku 2000. Jest on o metr wyższy od poprzedniego, (z 1987 roku), który uległ złamaniu po trzynastu latach. Przez wiele lat w każdy Wielki Piątek organizowane było nabożeństwo Drogi Krzyżowej na najwyższy szczyt Bieszczadów. W związku z rosnącą liczbą uczestników (5 tys. osób w 2016 roku) zdecydowano się przenieść tradycyjną Drogę Krzyżową na odcinek szlaku niebieskiego wiodący z Wołosatego na Przełęcz Bukowską. Przy drodze, którą wiedzie szlak, ustawiono stacje Drogi Krzyżowej, a na samej przełęczy postawiono krzyż.
Ilustracje
- Drogowskaz szlaku niebieskiego w Wołosatem [fot. Ł. Bajda]
- Hucuły z Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego w Wołosatem [fot. B. Machowski]
- Jedna ze stacji Drogi Krzyżowej przy szlaku czerwonym na Przełęcz Bukowską [fot. Ł. Bajda]
- Na szczycie Tarnicy [fot. Ł. Bajda]
- Pomnik Ludziom Wolności i Solidarności z Bieszczad – Walczącym o Wolność, Godność i Suwerenną Polskę [fot. Ł. Bajda]
- Pomnik Ludziom Wolności i Solidarności z Bieszczad – Walczącym o Wolność, Godność i Suwerenną Polskę [fot. Ł. Bajda]
- Powyżej granicy lasu – październik 2021 r. [fot. Ł. Bajda]
- Tarnica 28 października 2022 r. [fot. Ł. Bajda]
- Tarnica i Szeroki Wierch z Wołosatego [fot. B. Machowski]
- Tarnica widziana z Wołosatego [fot. B. Machowski]
- W drodze na szczyt [fot. Ł. Bajda]