Pod koniec 2021 roku przy wjazdach na teren powiatu bieszczadzkiego pojawiły się charakterystyczne „witacze”. Oprócz herbu powiatu na tablicach umieszczono wizerunek anioła grającego na skrzypcach. Trudno się dziwić – przecież Bieszczady to kraina, gdzie anioł mówi: dzień dobry!
Anioły od stuleci pojawiają się w sztuce sakralnej. Wizerunki aniołów spotkamy m.in. w zabytkowych świątyniach, muzeach i współczesnych pracowniach ikon. Bieszczadzkie anioły, które odnajdziemy na niemal wszystkich stoiskach z pamiątkami w regionie, odbiegają wyglądem od tych wspomnianych wyżej. Rzeźby, obrazy i obrazki z aniołami, magnesy na lodówkę, ceramiczne i plastikowe figurki… Jedne bardziej artystycznie wykonane, inne mniej. Jedne nostalgiczne i zamyślone, inne wesołe i uśmiechnięte. Jedne duże, drugie całkiem małe. Każdy turysta, jeśli tylko zechce, może przywieźć na pamiątkę z Bieszczadów swojego anioła.
Skąd wzięła się taka popularność skrzydlatych postaci w naszym regionie? Na początku był wiersz Adama Ziemianina, do którego muzykę napisał Krzysztof Myszkowski, a powstała w ten sposób tytułowa piosenka jedenastej płyty zespołu Stare Dobre Małżeństwo – „Bieszczadzkie Anioły”. Album został wydany w 2000 roku, a w latach 2001–2009 odbywał się w Bieszczadach festiwal, który wziął od niego nazwę. Wraz ze wzrostem popularności piosenki i wspomnianej imprezy, w regionie pojawiały się coraz liczniejsze nawiązania do aniołów. Mit bieszczadzkich aniołów rozwinął się na taką skalę, że często wiele osób nie może uwierzyć, że zrodził się zaledwie dwadzieścia lat temu.
Ilustracje:
- Anioły przed pracownią ikon w Cisnej [fot. B. Machowski]
- Anioł w żałobie po spalonej cerkwi [Rzeźba Zdzisława Pękalskiego, fot. Ł. Bajda]
- Anioły na deptaku w Solinie [fot. Ł. Bajda]
- Anioły na straganie przy drodze do Łopienki [fot. Ł. Bajda]
- Anioły pod cerkwią w Komańczy [fot. Ł. Bajda]
- Anioły w Tarnawie Niżnej [fot. Ł. Bajda]
- Anioły w centrum Cisnej [fot. Ł. Bajda]
- Anioły w kiosku z pamiątkami w Ustrzykach Dolnych [fot. Ł. Bajda]
- Anioły w kiosku z pamiątkami w Ustrzykach Dolnych [fot. Ł. Bajda]
