Harcerze w Bieszczadach przed II wojną światową

15 marca, 2024 Bieszczadzkie opowieści

Bieszczady to region silnie kojarzony z obozami harcerskimi, a niejedna osoba z rozrzewnieniem wspomina pierwsze wyjazdy w nasze góry zorganizowane w ramach Operacji Bieszczady 40. Należy jednak pamiętać, że harcerze pojawili się w Bieszczadach znacznie wcześniej – już w okresie międzywojennym.

Aleksander Kuczera w Bieszczadach

Latem 1931 roku grupa samborskich harcerzy pod przewodnictwem Aleksandra Kuczery (1881–1940), znanego działacza społecznego i prezesa Koła Przyjaciół Harcerzy w Samborze wybrała się w okolice Użoka i Stuposian na szesnastodniowy obóz. Młodzież skorzystała z gościnności Witolda Kostórkiewicza, samborskiego notariusza i właściciela majątku w Tarnawie Wyżnej. Młodzież rozbiła namioty na tamtejszym terenie dworskim. W wyjeździe wzięło udział w sumie 40 osób – 33 harcerzy i harcerek, czworo opiekunów i troje uczniów, którzy dopiero planowali wstąpić do ZHP. Z Sambora wyruszono 16 lipca 1931 pociągiem do Sokolik, które stanowiły wówczas ostatni przystanek kolejowy przed stacją graniczną w Siankach. Podczas pobytu w Bieszczadach, młodzież oprócz typowych zajęć obozowych, odbywała również piesze wycieczki. Sprzyjała temu dobra pogoda. Spośród szesnastu dni spędzonych w górach, jedynie cztery były deszczowe. Harcerze w trakcie obozu skorzystali kilkakrotnie z uprzejmości firmy Sternhell i Spółka, do której należała istniejąca wówczas kolejka leśna z Sokolik do Stuposian i Ustrzyk Górnych. Podwoził ich pociąg transportujący drewno na odbudowę mostu kolejki w Stuposianach spalonego w połowie lipca 1931 roku. Podczas obozu, druhny i druhowie nocowali również przez trzy dni w Stuposianach, w niezamieszkałej wówczas, piętrowej willi należącej do hrabiny Kalinowskiej, właścicielki okolicznych lasów.

Pokłosiem wyjazdu była broszura autorstwa Aleksandra Kuczery zatytułowana „Wśród Bojków”, wydana w 1931 roku w Samborze. Sam Kuczera, jako polski sędzia i porucznik rezerwy został aresztowany w 1939 roku przez NKWD. Zginął zamordowany w 1940 roku w jednej z masowych egzekucji w Bykowni pod Kijowem. Żonę i córkę tego zasłużonego społecznika wywieziono do Kazachstanu.

Ośrodek harcerskich kursów letnich i zimowych Chorągwi Poznańskiej ZHP w Baligrodzie 

W 1933 roku w Baligrodzie powstał ośrodek harcerskich kursów letnich i zimowych Chorągwi Poznańskiej ZHP. O wyborze Bieszczadów jako lokalizacji ośrodka zdecydowano się m.in. z uwagi na niskie koszty wyżywienia oraz drewna, co znacznie ułatwiało organizację obozów. Już w pierwszym roku przeszkolono tutaj 200 harcerzy. W 1934 roku na łamach poznańskiej prasy pojawiły się informacje o powodzi zagrażającej przebywającym w Baligrodzie harcerzom i planowanej likwidacji miejscowego ośrodka kursów harcerskich. Pogłoski te były następnie dementowane przez władze Chorągwi. Ostatecznie z przeprowadzonych w Baligrodzie kursów skorzystało wówczas 250 osób. W okresie wakacyjnym w 1936 roku we wspomnianym ośrodku przeprowadzono siedem kursów i obozów instruktorskich dla przeszło 150 osób. Obozy harcerskie organizowane były na terenach należących do baligrodzkiego majątku, w miejscu nazywanym „Czarne”.  To nie była odrębna miejscowość. W przeszłości funkcjonował tu tartak. Wielkopolskich harcerzy wspierała rodzina Jankowskich, ostatnich właścicieli dworu w Baligrodzie. W zbiorach rodzinnych zachowały się  zdjęcia harcerzy oraz ich obozów z lat trzydziestych. Co ciekawe po II wojnie światowej, „na Czarnem” również funkcjonowała stanica ZHP. W ten sposób splotły się losy przedwojennych i powojennych obozów harcerskich w Bieszczadach.

Harcerze w Bieszczadach

Bieszczadzki worek i okolice Baligrodu to nie jedyne tereny, na których pojawiali się w okresie międzywojennym harcerze. Podczas deszczowych wakacji w 1934 roku w okolice Komańczy przybyli harcerze z wielkopolskiego Leszna. Natomiast latem 1933 roku w Duszatynie obozowali druhowie z położonego stosunkowo blisko Bieszczadów Dobromila. Trzytygodniowy obóz dobromilskich harcerzy prowadzony był przez księdza podharmistrza Stanisława Bełcha (1904-1989). Wspomniany duchowny i harcerz, który pięć lat wcześniej przyjął święcenia to interesująca postać, o której warto wspomnieć w kilku zdaniach. Pochodził spod Strzyżowa. Jako kilkunastoletni chłopak brał udział w wojnie polsko-ukraińskiej i polsko-bolszewickiej. W 1928 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował jako wikariusz w Jasienicy Rosielnej, Przemyślu, Sokołowie Małopolskim i Dobromilu. W 1939 roku wyjechał na studia do Rzymu, a już rok później był kapelanem Wojska Polskiego we Francji. Po zakończeniu II wojny światowej pozostał na emigracji, gdzie dał się poznać jako polonijny działacz społeczny, wydawca książek katolickich, tłumacz i autor licznych książek. Jako współpracownik biskupa Józefa Gawliny, opiekuna duchowego polskiej emigracji, znalazł się w gronie ekspertów Soboru Watykańskiego II. Dwa lata przed śmiercią powrócił do Polski i zamieszkał w Domu Księży emerytów Korczynie koło Krosna, gdzie zmarł w 1989 roku.

Ilustracje

  • Okładka broszury autorstwa Aleksandra Kuczery [Biblioteka Narodowa, serwis polona.pl]
  • „Wśród Bojków” – dedykacja napisana przez autora [Biblioteka Narodowa, serwis polona.pl]
  • Harcerze pod Baligrodem 1933 [Zbiory Jerzego Kozłowskiego z Wrocławia]
  • Harcerze przed kościołem w Baligrodzie 1933 [Zbiory Jerzego Kozłowskiego z Wrocławia]
  • Obóz harcerski pod Baligrodem w 1936 [Zbiory Agnieszki Jankowskiej]
  • Stanisław Bełch (Londyn 1940) [Wikipedia]
  • Obóz harcerski pod Baligrodem 01 [Zbiory Agnieszki Jankowskiej]